27-letni łodzianin dostał wezwanie do zapłaty 64 tys. zł za pobyt dziadka w DPS-e. Miesięcznie ma dopłacać 2300 zł choć go nigdy nie widział

27-letni łodzianin dostał wezwanie do zapłaty 64 tys. zł za pobyt dziadka w DPS-e. Dziadka nigdy nie widział, bo starszy pan zniknął z życia rodziny 5 lat przed narodzinami wnuka. Co więcej młody człowiek ma co miesiąc dopłacać do pobytu dziadka w placówce 2300 zł.


27-latek z pismem z MOPS-u udał się do adwokata
– Wprowadzone 3 lata temu – w 2022 r. – przepisy pozwalają uniknąć tego zobowiązania wobec członków rodziny, którzy dopuścili się rażącego naruszenia obowiązków rodzinnych lub obowiązku alimentacyjnego – wyjaśnia adwokat Olga Maczasek, która z adwokatem Aleksandrem Stempniakiem zajmuje się prowadzeniem tego rodzaju spraw. To nie jedyna sprawa tego typu. Wezwanie do dopłacania do pobytu dziadka w domu pomocy społecznej otrzymała również nasza klientka, której dziadek znęcał się nad swoimi dziećmi i wnukami. Dzieci z uwagi na niskie dochody nie mogą dopłacać do jego pobytu w placówce, więc ośrodek skierował wezwanie do naszego klienta.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wysyłając wezwania do zapłaty nie sprawdza sam z siebie, jak wobec osoby zobowiązanej do ponoszenia opłat zachowywał się członek rodziny umieszczony w DPS. To osoba wezwana do zapłaty musi wykazać, że może być z ponoszenia tych opłat zwolniona.