(aut. Eliza Głowicka - POLSKA Gazeta Wrocławska 14.11.2008; dps.pl 6.02.2009)
Gorzej słyszysz? Przepisy mocno utrudnią ci życie. Będzie łatwiej - obiecuje minister polityki społecznej.
Niepełnosprawni domagają się zmiany absurdalnych przepisów, które utrudniają im otrzymanie aparatu słuchowego. Przewidują one, że pacjent, który gorzej słyszy - zanim doczeka się dofinansowania do aparatu - musi przejść długą, mozolną drogę. Czeka go nawet dziesięć wizyt w różnych miejscach, nie tylko u lekarzy, ale i np. u urzędników z NFZ, starostwa czy ośrodka pomocy społecznej. Cała procedura trwa nieraz wiele miesięcy.
To właśnie m.in. biurokracja sprawia, że zaledwie co dwudziesty piąty Polak, mający kłopoty ze słuchem, nosi aparat.